Toczeń a terapia marihuaną
Choroby autoimmunologiczne różnią się pomiędzy sobą objawami, jednakże wszystkie posiadają cechę wspólną – niszczenie tkanek i komórek przez własny organizm. Toczeń należący do tej grupy chorób powoduje bolesne obrzęki stawów, gorączkę, ucisk w klatce piersiowej czy obrzęknięte węzły chłonne. Do jednych z najbardziej charakterystycznych objawów tocznia należy czerwona wysypka. Przebieg choroby uzależniony jest od organizmu – u jednych osób objawy mają charakter łagodny, a u innych o wiele cięższy. Toczeń jak wiele chorób można leczyć, jednakże bardzo często stosowane w terapii sterydy mocno wyniszczają i obciążają organizm, a także zwiększają prawdopodobieństwo rozwoju miażdżycy, cukrzycy czy osteoporozy. Toczeń a terapia marihuaną – czy jest szansa dla chorych?
Toczeń a terapia marihuaną
Kristen Peskuski jest kobietą, której przyszło zmagać się z toczniem. Dotychczasowa terapia nie przynosiła zbyt dobrych rezultatów. Sterydy i antybiotyki mocno wyniszczyły organizm oraz spowodowały szybki wzrost wagi. Brak motywacji i chęci do życia oraz liczne niepowodzenia spowodowane chorobą doprowadziły do tego, że lista leków powiększyła się o środki antydepresyjne. Sytuacja nie wyglądała kolorowo. Pewnego razu Kristen z ciekawości zapaliła marihuanę. Efekt był niemalże natychmiastowy – objawy uciążliwej choroby uległy złagodzeniu. Niestety marihuana ciągle pozostawała na liście środków zakazanych, a drapanie w gardle oraz zaciąganie się dymem, utrudniały autorską terapię.
Nowa nadzieja w walce z chorobą
Kristen przeszukała dostępne źródła, aby odnaleźć przyczynę swojej choroby. Kobieta wierzyła,
że cierpi na zespół niedoboru endokannabioboidowego odkryty w 2003 roku. Znaną formą leczenie tej nowy choroby pozostaje suplementacja. Kristen od razu przystąpiła do działania. Podstawową rolę w alternatywnej terapii stanowiły konopie zmieszane z haszyszem, palone w ilości jednej uncji dziennie oraz marihuana spożywana z tłustymi produktami np. mleko. Historia nabrała nowego obrotu, gdy na drodze Kristen stanął Dr. William’a Courtney’a (przyszły partner), który interesował się związkami zawartymi w konopiach. William uświadomił Kristen, że lepszy efekt osiągnie stosując marihuanę nieobrobioną termicznie. Dlaczego? Świeże konopie posiadają o wiele więcej wartościowych związków leczniczych. Od tamtego czasu Kristen zażywała kapsułki zawierające suchą marihuanę, które popijała sokiem z dodatkiem marihuany. Widoczne efekty terapii skłoniły parę do założenia fundacji Cannabis International Foundation oraz propagowania ich autorskiego sposobu leczenia.
Szansa dla wielu chorych
Kluczem do leczenia tocznia marihuaną jest wysoki poziom CBD oraz jej doustne przyjmowanie. Kapsułki wydają się być najbardziej wygodne, ale mogą być trudne do zdobycia. Ich własnoręczne przygotowanie zajmuje trochę czasu, jednakże finalny efekt jest warty tego poświęcenia. Przygotowując kapsułki należy pamiętać o bardzo dokładnym umyciu rośliny, gdyż możliwe jest zakażenie różnymi szczepami bakterii.