Marihuana pomocna w walce z anoreksją?

Czy wiesz, że 20 milionów kobiet i 10 milionów mężczyzn cierpiało na zaburzenia odżywania w którymś etapie swojego życia? Według Amerykańskiego Narodowego Stowarzyszenia ds. Odżywiania to właśnie anoreksja stanowi największy odsetek wśród chorych osób. Nie tylko jest najczęstszym zaburzeniem, ale ma również najwyższy wskaźnik umieralności – aż 12,8% ze wszystkich cierpiących na ten stan umiera w wyniku wycieńczenia organizmu! Chociaż istnieje baza leków, które mają pomagać w walce z anoreksją, to jednak medyczne konopie zdają się pretendować na liderów w tym zakresie. Czym jest anoreksja i jak marihuana wspiera jej leczenie? Walka z anoreksją nie jest łatwa. 

Kanapka

Walka z anoreksją – objawy

Według wspomnianego wcześniej stowarzyszenia definicją anoreksji jest:

„poważne, zagrażające życiu zaburzenie odżywiania, które charakteryzuje się świadomym głodzeniem w celu nadmiernej utraty wagi.”

Nieleczona anoreksja może być tragiczna w skutkach. Jej konsekwencjami jest największy wskaźnik zgonów wśród osób chorych na jakiekolwiek zaburzenia odżywiania związane z ograniczonym lub niekontrolowanym jedzeniem. Najgorsze jest jednak to, że anorektycy bardzo często muszą borykać się również ze stanami depresyjnymi, stąd szokująco wysoki 6-procentowy odsetek samobójstw wśród chorych.

Pierwszymi objawami anoreksji jest wyraźny spadek masy ciała oraz rezygnacja z większości dań i posiłków. Osoba z zaburzeniem będzie wybierała jedynie produkty, które uważa za „bezpieczne” – czyli bez tłuszczy i wartości odżywczych. Zaniepokoić powinno więc obsesyjne liczenie kalorii oraz ciągła kontrola tego, co znajduje się na talerzu. Kolejnym objawem jest izolowanie się od rodziny i znajomych. Chory woli spędzać czas samotnie, zakrywa swoje wychudzone ciało kolejnymi warstwami ubrań, nie pomaga w wykonywaniu codziennych obowiązków, jest pozbawiony energii i chęci życia.

Przyczyny anoreksji

W większości przypadków za rozwój zaburzeń odżywania odpowiadają traumy i nieprzyjemne przeżycia. Niekiedy są tak poważne, jak śmierć bliskiego członka rodziny z powodu otyłości, niekiedy mogą się wydać błahe, jak np. zerwanie z chłopakiem. Specjaliści uważają, że dużą rolę odgrywa tu również ciągły kult szczupłej sylwetki, który jest promowany w mediach – dotyczy aktorów, modelek i celebrytów. Częściej jesteśmy w stanie zobaczyć osobę wychudzoną, niż z nadwagą. Kolejną przyczyną anoreksji są predyspozycje genetyczne, podobnie jak ma to miejsce w przypadku otyłości.

Obwód jabłka

Jak marihuana medyczna może być wykorzystywana w trakcje leczenia anoreksji?

Każdy, kto chociaż raz palił marihuanę wie, że bardzo często przy tej okazji łapie nas niewyobrażalny, niepohamowany głód. Dlatego też można racjonalnie założyć, że zioła mogą pomóc w leczeniu anoreksji. Co więcej, istnieją badania, w których zostało naukowo udowodnione, że marihuana jest środkiem pobudzającym apetyt, zwłaszcza u osób chorych na HIV/AIDS. Niestety w przypadku anoreksji nie ma dedykowanych badań, jednak należy pamiętać o tym, że nawet na bazie takich, wydawać by się mogło niewystarczających, danych wiele państw dopuściło marihuanę medyczną jako środek wspomagający osoby walczące z anoreksją.

Według badań przeprowadzonych w Belgii w 2011 roku wynika, że nierównowaga w systemie endokannabinoidowym ma ogromny wpływ na ogólną gospodarkę i kondycję naszego organizmu, więc dysfunkcyjne jego działanie jest powodem zaburzeń odżywiania. Dostarczanie kannabinoidów z zewnątrz okazało się cenne terapeutycznie. Ponadto w badaniu wskazano, że kannabinoidy mogły potencjalnie pomóc w usunięciu braków endokannabinoidowych, co w konsekwencji umożliwiało osobie chorej powrót do zdrowego stanu. Eksperyment ten jednak został przeprowadzony na zbyt małej liczbie osób i wymaga ponownego rozpatrzenia przez większą i bardziej doświadczoną grupę badawczą.

Podczas trwającego w 2014 roku Europejskiego Zjazdu Neurologicznego zaprezentowano wyniki badań przeprowadzone na zwierzętach, które oferowały inne wyjaśnienie, dlaczego marihuana, a w szczególności THC, miałoby wspomagać leczenie anoreksji. W rzeczywistości autorzy badań stwierdzili, że sam sposób w jaki THC aktywuje receptor CB1 endokannabinoidowego systemu, zwiększa chęć do jedzenia przez podniesienie naszej wrażliwości na smak i zapach. Z drugiej jednak strony naukowcy nie umieli odpowiedzieć na pytanie, czy osoba, która ma psychiczną blokadę w stosunku do żywności, odczuje z tytułu działania THC jakiekolwiek skutki. Medyczna marihuana w przypadku osób chorych na raka czy AIDS sprawdza się w kwestii żywienia świetnie, ponieważ pacjenci chcą jeść, jednak mają zbyt wycieńczony organizm, by zmuszać się do jedzenia i czerpać z tej czynności przyjemność. Problem więc leży po stronie fizyczności, nie zaburzeń psychicznych. Nie jest powiedziane, że osoba która może, jednak z jakichkolwiek przyczyn nie chce jeść, po zażyciu marihuany w ogóle dopuści do siebie myśl o jedzeniu.

Waga do jedzenia

Najnowsze badania dotyczące i marihuany pochodzą z 2015 roku, jednak i tutaj grupa badawcza okazała się niezwykle mała, więc nadal nie można wyników tego eksperymentu uważać za sprawdzone i ostateczne. Naukowcy z Centrum Zaburzeń Jedzenia mieszczącym się przy Szpitalu Uniwersyteckim w Odense w Danii przeprowadzili badanie na 24 pacjentach zmagających się z anoreksją. Podczas analizy chorzy otrzymywali placebo lub dronabinol, który jest syntetyczną formą THC. W rezultacie osoby przyjmujące lek wykazywały znaczy przyrost wagi (w niektórych przypadkach nawet o 64%) w porównaniu z pacjentami, którzy zażywali placebo. Ponadto autorzy twierdzą, że leczenie było „dobrze tolerowane”, jednak odnotowano „kilka działań niepożądanych”. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby, które zdecydowały się na ciągłe leczenie przy użyciu dronabinolu, po roku mogły opuścić placówkę medyczną bez jakichkolwiek objawów anoreksji czy uzależnienia od medykamentu.

Chociaż lista badań nad marihuaną i jej ewentualnym wsparciem w leczeniu anoreksji nie jest imponująca, to dotychczasowe rezultaty pozwalają wierzyć, że konopie staną się niedługo prawdziwym sprzymierzeńcem osób chorych. Pamiętajmy o tym, że anoreksja jest najniebezpieczniejszym zaburzeniem odżywiania, więc nigdy nie wolno nam bagatelizować jej objawów, a poszukiwanie sprawdzonych i bezpiecznych metod leczenia powinno być w interesie nas wszystkich.